Wakacje się
już zaczęły i myślę, że to idealny czas na nadrabianie filmowych zaległości.
Dzisiaj obejrzałam ‘M jak morderstwo’ Alfreda Hitchcocka! Myślę, że
post z tym filmem niedługo się pojawi! Całe trzy miesiące spędzę na Zielonej
Wyspie, co mnie bardzo cieszy. Pogoda jednak nie rozpieszcza, bo pada od samego
rana. I może najlepiej byłoby zacząć od „Deszczowej piosenki”, ale chyba
zachowam ten film na inny deszczowy dzień. Na początek mam zamiar przedstawić
wam historię kina w Polsce według książki z poprzedniego postu. Jest naprawdę
bardzo ciekawa i jestem pod wrażeniem ilości i jakości informacji w niej
zawartych. Cztery lata temu została wydana kolejna książka o tej tematyce autorstwa
Tadeusza Lubelskiego. Jeżeli uda mi się ją kupić na pewno porównam ją z książką
Stanisława Janickiego. A teraz koniec gadania i zaczynamy!
Dowiecie się wszystkiego co najważniejsze, obiecuję!
Dowiecie się wszystkiego co najważniejsze, obiecuję!
Historia
polskiego kina zaczyna się pod koniec XIXw. W 1894r. Kazimierz Prószyński
konstruuje pleograf (Rok później bracia Lumière wynaleźli kinematograf) i
zaczyna kręcić krótkie scenki dokumentalne i fabularne oraz scenki z
codziennego życia Warszawy. Dwa lata później (1896) w kilku większych, polskich
miastach (Kraków, Warszawa, Łódź) rozpoczynają się jedne z pierwszych seansów kinematograficznych.
Kolejny, rok (1897) należy do Bolesława Matuszewskiego (1856-1943) – nadwornego
fotografa cara Mikołaja II, uważanego za pioniera polskiej kinematografii. Realizował
filmy medyczne, reportaże, krótkie filmy dokumentalne ("Koronacja cara
Mikołaja II" Petersburg 1896 czy „Wizytę cesarza Wilhelma II w Peterhofie”
1897. Był jednym z współzałożycieli Stowarzyszenia Muzeum Francuskiej
Fotografii Dokumentalnej i operatorem w firmie braci Lumière.
W 1895 założył atelier fotograficzne w Warszawie. Przebywał także we Francji, gdzie wydał swoje dwie prace w języku francuskim: Une nouvelle source de l’historie (Nowe źródło historii) i La photographie animée, ce qu'elle est, ce qu'elle doit etre (Ożywiona fotografia, czym jest, czym być powinna). Jego głównym celem było stworzenie archiwum filmowego. Dostrzegał rolę filmu, kręcenia, zapisywania na taśmach filmowych jako narzędzie dokumentowania historii, życia, ważnych wydarzeń. Ostatnią datą na dziś jest rok 1899 – pierwsze stałe kino w Łodzi.
W 1895 założył atelier fotograficzne w Warszawie. Przebywał także we Francji, gdzie wydał swoje dwie prace w języku francuskim: Une nouvelle source de l’historie (Nowe źródło historii) i La photographie animée, ce qu'elle est, ce qu'elle doit etre (Ożywiona fotografia, czym jest, czym być powinna). Jego głównym celem było stworzenie archiwum filmowego. Dostrzegał rolę filmu, kręcenia, zapisywania na taśmach filmowych jako narzędzie dokumentowania historii, życia, ważnych wydarzeń. Ostatnią datą na dziś jest rok 1899 – pierwsze stałe kino w Łodzi.
Ciekawostka:
„Pierwsze stałe kino braci Władysława i
Antoniego Krzemińskich, pod nazwą „Teatr żywych fotografii”, znajdowało się
prawdopodobnie przy ul. Piotrkowskiej 120, w lokalu sklepowym. Kolejna siedziba
to lokal przy ul. Piotrkowskiej 17, a od 1901 r. sklep przy Nowym Rynku nr 4
(dzisiaj Plac Wolności, narożny dom przy wylocie z placu w ul. Legionów).
Ciekawostką jest fakt że do ostatniego z wymienionych lokali publiczność wchodziła
drzwiami, ale wychodziła już przez okno. Ten rodzaj rozrywki cieszył się tak
dużym powodzeniem, że tłum czekający na wejście na kolejny seans uniemożliwiał
wyjście normalną drogą osobom kończącym oglądanie swojego seansu. Kino to działało w sezonie zimowym – w
sezonie letnim bracia Krzemińscy udawali się w tournee po okolicy, dzięki czemu
nowy wynalazek stawał się
znany również w mniejszych miastach. Pierwsze krótkie filmy wyświetlane na
projekcjach Krzemińskich to materiały zakupione w wytwórni braci Lumière, wraz
z pierwszym filmem wyświetlonym publicznie w 1895 – „Wyjściem robotnic z
fabryki Lumière’a
w Lyonie”. ”
Bolesław Matuszewski
Bracia Lumière
I na koniec w ramach małej rozrywki film braci Lumiere (pierwszy publicznie wyświetlony film!)
pozdrawiam!!! :)
świetny blog! obserwuję i obiecuję często wpadać :D
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :) zapraszam :)
UsuńOlu, nie obijaj się! ;)
OdpowiedzUsuń